Kilka moich przemyśleń.
1. Dziecko, które nie zna miłości, boi się jej. Dziecko, które żyło w przekonaniu, że jest samo, że musi radzić sobie samo, dziecko sparentyfikowane, które żyło w ciągłym ruchu dawania zamiast przyjmowania dla siebie od większych, będzie się chowało i jego największą potrzebą będzie życie samemu. Bo tutaj jest bezpiecznie.
2. Życie w dorosłości, to życie w ODPOWIEDZIALNOŚCI. Za swoje decyzje, wybory, za obecny stan tego, jak mamy. Od odpowiedzialności zaczyna się zmiana.
3. Odkłamywanie rzeczywistości, to stawanie do PRAWDY o tym co faktycznie czujemy, a nie o tym, co chcielibyśmy czuć. Tutaj jest możliwy rozwój.
4. Nasze życiowe udręki, choroby, bóle, to bardzo często prezenty od losu, po to by stanąć do siebie w PRAWDZIE. Po to, by nauczyć się żyć na prawdę. Według siebie i swojego własnego czucia.
5. Każdego dnia mamy wybór, czy wybierzemy życie w poczuciu bycia ofiarą losu i własnego życia, będziemy się zgadzać na to, że „tak to już jest”, czy wybierzemy życie w poczuciu szczęścia i zauważania prezentów, okazji i szans na własnej drodze.
Każdy dzień jest okazją do zmiany myślenia. Możemy skupiać uwagę na problemach i zamartwianiu. Możemy też skupiać ją na tym, co wychodzi nam dobrze, a dzięki temu zasilać ten obszar energią. Im silniejszy jeden obszar naszego życia, tym silniejsze także pozostałe, bo wszystko w naszym życiu wpływa na siebie wzajemnie.
6. Warto głośno mówić w relacjach o tym, co nam nie pasuje. Kiedy kumulujemy w sobie żal, to że jest „nierówno”, bo ktoś daje więcej, a ktoś mniej, wtedy ta relacja najprawdopodobniej będzie pełna skumulowanej zadry i niewyrażonego wkurzenia. „Jesteśmy źli i nie wiemy o co.”. Wyrażanie na bieżąco pozwala oczyszczać przestrzeń relacji i budować ją w równości.
7. Ciało zna prawdę.
8. Doświadczenie to zasób, z którego możemy dawać. Bez niego, często możemy jedynie teoretyzować.
9. Rodzice zawsze dają tyle, ile mają. I zawsze to, co mają najlepsze. I zawsze dają, nawet jeśli czasem wydaje nam się, że nie. To, że żyjemy, to właśnie ten dar, który już w sobie mamy.
10. Przebudzenie jest Łaską.
Aleksandra Reder
Najnowsze komentarze