Fragment z rozdziału o poście sokowym…
4 sierpnia 2020Fragment rozdziału Odrzucenie…
4 sierpnia 2020A zaburzenia z nim związane to jedno z najbardziej upierdliwych i nawracających potworów, które mnie nawiedzały…
W pogoni za pięknym ciałem, potrafimy zrobić wiele rzeczy…,
w pogoni za spełnieniem i kontrolą własnego życia potrafimy zrobić jeszcze więcej.
Uwielbiamy udowadniać coś komuś, a szczególnie sobie.
Uwielbiamy dorównywać do naszych ideałów, lub ideałów wymyślonych przez kogoś innego, np współczesne media.
Widzimy, że ktoś jakoś wygląda i automatycznie się do niego porównujemy. Zwykle w naszych własnych oczach to my sami jesteśmy gorsi.
Dzisiaj wszystko musi być idealne.
Jednak prawda jest taka, że nic NIE JEST idealne.
A jednocześnie wszystko jest…
Cała ta ogromna historia, w której wylewam całe morze łez…, nauczyła mnie tego, że wszystkie te historie z jedzeniem i dietami to BRAK.
Czego?
Właśnie tego, czego w naszej podświadomości jesteśmy nauczeni kojarzyć z jedzeniem…, a więc MIŁOŚCI.
Już od najmłodszych lat, kiedy byliśmy niemowlakami, mama okazywała nam miłość głównie poprzez karmienie nas swoją piersią…
Kiedy byliśmy mali, najczęściej nagrody dla nas to nie było przytulenie, całowanie, powiedzenie „kocham cię” czy jakiekolwiek inne okazanie miłości, tylko kupienie czegoś do jedzenia, a najczęściej czegoś niezdrowego.
Prezenty od babci, jej ukochiwanie… ciastka, naleśniki, obiadki… jedzenie.
Wszystkie imprezy okolicznościowe, urodziny, wesela, chrzciny, Święta, zabawy, randki, spotkania czy inne eventy, na których coś celebrujemy, czy coś świętujemy, albo po prostu są okazją do spotkań, najczęściej także kręcą się wokół jedzenia.
Nie w tym nic złego dopóki mamy do tego zdrowe podejście i rozumiemy, że to jedzenie nie jest celem spotkania i jego głównym elementem, ale tylko dodatkiem.
Tak samo powinno być w naszym życiu.
Jak często poświęcamy jedzeniu tak wiele uwagi, że zapominamy o naszych pasjach, hobby, czasie dla samych siebie, medytacji, oddechu…
Jak często to jedzenie, przygotowanie posiłków, zabiera nam… siebie?
Ja doświadczyłam tego bardzo mocno i to zrozumiałam w czasie moich postów, które zaczęłam przeprowadzać i które bardzo mi pomogły zrozumieć siebie, moją naturę, przybliżyć się do mojej duszy i do Boga.
Zrozumiałam, że zaburzenia odżywiania to nic innego, jak ogromna niewyrażoną i niezaspokojona chęć i potrzeba miłości.
Wszystko to, co związane z jedzeniem jest w naszej podświadomości zakodowane jako miłość.”
– Aleksandra Bąk „Świadomie – Moc Miłości”